Blog Archives

Jeden z wielu

Jeśli jakaś osoba nie była we francuskich Alpach, a dokładniej w Alpe d’Huez, niedaleko Grenoble, to proponuję wybrać się do tej malowniczo położonej miejscowości. Ośrodek narciarski Alpe d’Huez znajduje się w południowej części masywu Grandes Rousses na lodowcu Sarenne. Ośrodek liczy sobie łącznie 220 km tras dla pasjonatów zimowego szaleństwa. Obszar liczy sobie nie mniej, nie więcej jak 10000 tysięcy hektarów. Nad ośrodkiem wznosi się szczyt Le Pic Blanc– 3300 m nad poziomem morza, a stąd rozpościera się widok między innymi na Mont Blanc. Szlak ze szczytu ma 16 kilometrów oraz znakomicie nadaje się dla spragnionych adrenaliny kamikadze. Dla początkujących narciarzy są przygotowane odpowiednie stoki. Obozy zimowe organizowane dla dzieci, obozy narciarskie tzn. ferie w górach to naprawdę doskonała okazja dla mających zamiar, dopiero nauczyć się panowania nad dwoma płozami oraz kijkami, które w przyszłości dostarczą pewnie wielu wrażeń. Najlepszym sposobem na ferie są wczasy i obozy w górach dla młodszych adeptów sportów zimowych. Ponieważ już po Polsce, człowiek się najeździł, tym samym aktualnie pora na zagranicę. Swoją drogą, wiecie że Alpe d’Huez jest nazywana Wyspą Słońca, a dlaczego? Przekonajcie się sami.

Drugie wakacje

Wielkimi krokami zbliża się sierpień, znaczna część z nas lub już wróciła z wakacji lub dopiero się wybiera. Jeszcze chwila i po lecie, potem zimno, mokro i ponuro. Zaś jakby w tym okresie zacząć już planować urlop zimowy, zupełnie fajna perspektywa…. Biura podróży posiadają już w swojej ofercie propozycje wyjazdów zimą. A więc im wcześniej wybierzemy, tym większa jest sposobność ewentualnych rabatów, zawsze coś. Analogicznie są już w ofertach obozy zimowe dla najmłodszych i młodzieży. Prosto sprawdzić kiedy są ferie. By nasze dzieci się w tych dniach nie nudziły i bez sensu nie siedziały w domu, zaplanujmy im już teraz ferie zimowe. Podobnie jak lato kojarzy się bezwarunkowo z morzem, tak zima z górami. Takie obozy w górach w Polsce czy za granicą, w sumie nie ma różnicy, i tu, i tu odpoczniemy. Chyba, że się już najeździliśmy w polskie góry, to można udać się i zwiedzić coś nowego. Do tej pory jeszcze się pamięta jak człowiek był młody i sam jeździł na zimowiska. Ferie zimowe, które spędzało się w Murzasichle czy Szczyrku. Świetnie było, zaś teraz samemu własne dzieci wysyła się na obozy młodzieżowe. My przede wszystkim uczyliśmy się jeździć na nartach, zaś nasze dzieciaki, praktycznie tylko chcą jeździć na snowboardzie. W zeszłym roku byliśmy w Szczyrku, tak jak oni mknęli po stokach, to prostu coś niewiarygodnego. Zimowiska narciarskie, czy zimowiska snowboardowe to wyśniona forma spędzenia przerwy zimowej dla najmłodszych. Nawiasem mówiąc dla nas też, może nie w formie zimowiska, ale urlopu zimowego niewątpliwie.